Nie należą do rzadkości sytuacje, gdy jedno z małżonków nie godzi się na rozwód. Przyczyny tego są różne. Można podzielić je na trzy grupy:
- pozwany małżonek nie wyobraża sobie życia po rozwodzie i za wszelką cenę chce utrzymać związek (czasem ze względów religijnych),
- odmowa zgody na rozwód stanowi element strategii procesowej,
- istnieją rzeczywiste, obiektywne powody, dla których małżeństwo powinno trwać.
I pojawia się pytanie, czy sąd może nie wyrazić zgody na rozwód ? Czy sąd może nie dać rozwodu ? Czyli mówiąc językiem prawniczym – czy sąd może oddalić powództwo o rozwód ?
Odpowiedź jest prosta: MOŻE. Ale tylko w określonych przez prawo sytuacjach. Chodzi tu o art. 56 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.
Art. 56
§ 1. Jeżeli między małżonkami nastąpił zupełny i trwały rozkład pożycia, każdy z małżonków może żądać, ażeby sąd rozwiązał małżeństwo przez rozwód.
§ 2. Jednakże mimo zupełnego i trwałego rozkładu pożycia rozwód nie jest dopuszczalny, jeżeli wskutek niego miałoby ucierpieć dobro wspólnych małoletnich dzieci małżonków albo jeżeli z innych względów orzeczenie rozwodu byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
§ 3. Rozwód nie jest również dopuszczalny, jeżeli żąda go małżonek wyłącznie winny rozkładu pożycia, chyba że drugi małżonek wyrazi zgodę na rozwód albo że odmowa jego zgody na rozwód jest w danych okolicznościach sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.
Jak widzisz, sporo jest powodów, dla których sąd może nie wyrazić zgody na rozwód. Jednak zdarza się to bardzo rzadko.
Dlaczego?
Przede wszystkim dlatego, że tego rodzaju sprawa sądowa wymaga dużego zaangażowania zarówno emocjonalnego jaki i merytorycznego. Trzeba się do niej dobrze przygotować i przedstawić szereg argumentów i DOWODÓW, które pozwolą sądowi na oodalenie powództwa o rozwód. Jeśli rzeczywiście chcemy, aby sąd nie orzekł rozwodu, to nie wystarczy po porostu powiedzieć „nie zgadzam się na rozwód bo kocham mojego męża / żonę”.
Musimy UDOWODNIĆ jedną z poniższych tez:
-
rozkład związku nie jest zupełny lub nie jest trwały albo
-
pomimo zupełnego i trwałego rozkładu związku, orzeczenie rozwodu byłoby sprzeczne z dobrem małoletnich dzieci albo
-
pomimo zupełnego i trwałego rozkładu związku, orzeczenie rozwodu byłoby sprzeczne z zasadami wspóżycia społecznego albo
-
pomimo zupełnego i trwałego rozkładu związku, rozwodu żąda małżonek wyłącznie winny, a oddmowa zgody na rozwód nie jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego (oczywiście tą wyłączną winę trzeba w tym postępowaniu rozwodowym udowodnić).
Ponownie, bardzo dobry wpis! Warto uświadamiać ludzi, że są pewne sytuacje, w których sąd nie orzeknie rozwodu pomimo trwałego i zupełnego rozkładu pożycia małżeńskiego. Nieznajomość prawa szkodzi.. a pozwy nierzadko pisane są bezmyślnie.